środa, 23 stycznia 2013

Tort czekoladowy

Dla mojego wielbiciela czekolady. Urodzinowo.
Prawdziwy tort, bardzo mocno czekoladowy, ciężki, nie za słodki. Efektowny.
 
 
Składniki ciasta:
75 ml maślanki
200 g masła pokrojonego na kawałki
200 g dobrej gorzkiej czekolady
25 g kakao
170 g mąki pszennej
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
3 jajka
400 g brązowego cukru
½ łyżeczki proszku do pieczenia
¼ łyżeczki sody oczyszczonej
Szczypta soli
 
Przełożenie i polewa
200 g dobrej czekolady
250 ml śmietany kremówki ( u mnie 36 % z kartonika) ( można podwoić ilość składników na polewę, jesli chcemy, aby tort był nią przykryty w całości)
2 łyżki brązowego cukru
 
Dekoracja
100 g gorzkiej czekolady
 
Przygotować tortownicę o średnicy 21 cm, wysmarować masłem. Użyłam formy o średnicy 24 cm nie zwiększając ilości składników, Asi z Kwestii Samku, od której pochodzi przepis udało się uzyskać trzy blaty, mi tort wyszedł dwu piętrowy. Jeśli tortownica nie jest szczelna spód wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nastawić na temperaturę 160 stopni.
Zaczynamy od przygotowania ciasta. Połamaną na kawałki czekoladę roztapiamy w garnuszku razem z masłem oraz kawą rozpuszczoną w 125 ml wody. Podgrzewamy tylko na tyle, aby składniki się połączyły. Można zdjąć i mieszać do połączenia, w razie potrzeby czynność powtórzyć.
Do miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą, solą, i kakao, mieszamy z cukrem. Do takiej mieszanki wbijamy całe jajka, po czym miksujemy na gładką masę, nie ubijamy. Na koniec dodajemy maślankę i mieszamy.
Dokładnie wymieszać masę jajeczną  z czekoladą, ja po prostu wlałam chłodną masę czekoladową do miski z mąką i jajkami. Lepiej byłoby wlać masę jajeczną do czekolady, mimo to ciasto się udało:)
Ciasto piec przez 85 min. Gdy patyczek jest suchy, a na wierzchu ciasta powstanie bardziej twarda skorupka możemy zacząć studzić ciasto. Po wystudzeniu delikatnie kroimy na 3 blaty ( u mnie dwa, ze względu na większą formę).

Czekając, aż ciasto wystygnie, przechodzimy do przygotowanie przełożenia i jednocześnie polewy. W garnuszku podgrzać śmietanę z cukrem, niemalże do zagotowania. Przelać do miski z połamaną na kostki czekoladą. Wymieszać do uzyskania gładkiej masy. Gdy wystygnie i stężeje, przełożyć nią tort oraz posmarować wierch tortu.
Aby uzyskać dekorację, którą również zaczerpnęłam jakiś czas temu z Kwestii Smaku, topimy w kąpieli wodnej lub mikrofali ( mniej wskazane) tabliczkę gorzkiej czekolady, po czym wylewamy ją na gładką powierzchnię, duży talerz czy deskę. Zostawiamy do zastygnięcia na około dwie godziny. Po tym czasie spokojnie można tworzyć wymarzone formy.
Tort można spokojnie przygotować dzień wcześniej, przechowywać szczelnie okryty folią aluminiową lub w kartoniku. Najlepiej, aby stał w spiżarni, natomiast jeśli stoi w lodówce, proponuję wyjąć go na godzinę, dwie przed podaniem.
 
 
 
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz