Wilgotny, pachnący Świętami, szybki piernik na ostatnią chwilę:)))

Polecam! Jedna foremka już zniknęła w brzuszkach 4 uroczych Chłopców:)))

Składniki:
125 g masła
250 g ciemnego cukru
2 łyżki miodu
2 łyżki powideł śliwkowych
250 ml mleka
300 g przesianej mąki pszennej
4 łyżeczki przyprawy piernikowej
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki kawy Inki
2 łyżki kakao
2 roztrzepane jajka

Polewa:
1/3 szklanki śmietany kremówki
100 g gorzkiej czekolady
1 łyżka Inki

Przełożenie:
powidła i skórka pomarańczowa

Piekarnik nastawiamy na 175 stopni, keksówkę smarujemy masłem lub oliwą.
Przygotowujemy wszystkie składniki.
W garnku roztapiamy masło, wsypujemy cukier, mieszamy. Dodajemy miód, powidła, cynamon, przyprawę i kakao. Podgrzewamy jeszcze minutę na średnim ogniu mieszając.
Zdejmujemy z ognia, dokładamy Inkę, sodę, mleko i roztrzepane jajka. Dokładnie i szybko mieszamy, po czym delikatnie wsypujemy mąkę, łącząc składniki przy pomocy niskich obrotów miksera.
Pieczemy ok 50 min., do suchego patyczka.
Studzimy, przekładamy powidłami ze skórką pomarańczową.Na koniec zagotowujemy śmietankę, zdejmujemy z ognia, dodajemy czekoladę, Inkę i mieszamy. Polewa gotowa:)


Przepis zaczerpnięty z Kwestii Smaku.

Smacznego!!!